Gdy nie mam zbyt wiele sił i czasu na mediowanie wykonuje tagi. Mała forma a bardzo mnie cieszy, gdyż przyjmuje mnóstwo mediów, kwiatków i innych dodatków (och, nie czuję jak rymuję...). ;p
Z reguły tag to pozostałe opakowanie tekturowe- tutaj po klockach lego mojego dziecka. Jak dziecko drzemało- nałożyłam podstawowe warstwy mediów a potem ,gdy mało wychowawcza rodzicielka- czyli ja- włączyła bajkę pierworodnemu na taga spadł deszcz zielonych i złotych farb. Efekt możecie podziwiać poniżej.
Ostatnie dni upływają mi pod znakiem istnego pudełkowego szaleństwa. Postarzam, koloruję, maltretuję i te malutkie i te trochę większe. Dzisiejsze to stare puzderko z reliefami. Szkaradna taśmowa politura nie sprawiała mi wizualnej przyjemności, dlatego też postanowiłam się nad nią popastwić. Wykorzystałam kilka trików jakich nauczyłam się podczas mojej przygody z decoupagem i jak szalona pędzlowałam tu i tam. Następnie ze zwykłej chińskiej blaszki wykonałam coś na kształt zamka a stary rzemień zmieniłam w metalowy drut.
Wszystko to na nowe essowe wyzwanie do udziału w którym serdecznie Was zapraszam.
A gdyby naszła Was ochota na posiadanie takiego pudełeczka, śmiało możecie pisać ;) Pomaltretuję coś i dla Was.
Wiecie jak to u mnie jest. Dziecko zachoruje a ja mam tyły na pół roku. I tym razem tak było tylko tyły były znaaaacznie dłuższe.Wstyd! Ale wreszcie się zmobilizowałam i wykonałam pudełeczko, które pojechało w daleką podróż do Karolci. Że Mikołaj i te sprawy to mi wyszło z lekka świątecznie, ale z iście wiosennym zacięciem. Co i jak możecie doczytać tutaj, nie będę bowiem dublować informacji. Pudełeczko sobie oglądnijcie i dajcie znać czy się podoba takie z lekka niebanalne.
Wpadam wreszcie na moje mocno zakurzone karty, blogowego świata. Proza życia i powiało stęchlizną, aleeee... Nie w ubiegły weekend. Wreszcie wyrwałam się z chałupy i pognałam w wielki świat. I to nie byle jaki, gdyż odwiedziłam Poznań. Pierwszego października wszystkie scraperki miały swoje święto, gdyż odbyło się ogolnopolskiecraftparty.
Radości było bez liku- mnóstwo stoisk z przydasiami, rewelacyjne koordynatorki i organizatorki, przepyszny pieczony kurczak oraz słodka kawa i herbata, która ratowała strudzonych sprzedawców, instruktorki i uczestników warsztatów. Nooo i coś o czym warto wspomnieć po cichutku- toaleta, która dosłownie powalała swoim urokiem.
Osobiście wsparłam debiut zlotowy sklepu Essy-floresy.pl, który stawił się już z samego rana by zapełnić stoliczek dobrami wszelkimi. Lidka i Iza spakowały chyba pół sklepiku i przywiozły wszystko dla Was aż ze Szczecina. Na essowym stoisku pojawiło się mnóstwo nowości tekturowych, koniecznie zajrzyjcie do sklepu. Śnieżynki są po prosu boskie! A ich autorkę- Natalię Kuzak wreszcie mogłam wyściskać nie tylko wirtualnie. Do tego podstępnie i z premedytacją skłoniłam do pokazu swoich mistrzowskich umiejętności. Sesesesese :D I co? Wyszło pięknie!!!!
Przy tej okazji miałam przyjemność poznać osobiście szefową sklepu Stonogi oraz Cynkę. W trakcie kursowania po sklepikach z radością spotkałam Anetkę ze Scrap&Me z która wirtualnie znałam się z DT essowego i zapolowałam na jej fantastyczne papiery. Zaraz obok Skarbnica Pomysłów i Ania z, którą zamieniłyśmy słów wiele, nieoniecznie o przydasiach. ;) Na drugim piętrze zaś wreszcie uścisnęłam dłoń Gosi, która robi dla nas cudowne pudełka i kartki Rzeczy z Papieru. Dzięki spotkaniu dowiedziałam się mnóstwa ciekawych rzeczy- wkrótce filmik a także czegoś, na co z niecierpliwością czekam. Ale o tym cichosza. Gwarantuję jednak, że będziecie zachwycone!
W samo południe miałam przyjemność poprowadzić moje pierwsze make&take. Przygotowań i stresu było mnóstwo. Kilka godzin w pocie czoła wykrojnikowałam scrapki, kleiłam poisencje (tak tak- one li hendmejdowe), Lidia zaprojektowała piękną tekturkę a potem godziny debat co i jak ugryźć. Ale udało się wspaniale! Dziękuję wszystkim uczestniczkom za wspólnie spędzoną godzinkę. Mam nadzieję, że bawiłyście się równie fantastycznie jak ja i atmosfera lekkiego zakręcenia wprawiła Was w świąteczny nastrój. Z przyjemnością obejrzę Wasze prace na blogach. Linkujcie Wasze galerie! A tu dla Was fotki, które zrobiła nam Natalia. Dziękuję Ci pięknie, że mam tak piękne zdjęcia. :*
Ufff! Już daję Wam spokój. Bo jak się rozgadam...
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego scrapowego spotkania!!! :)