Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tissue box. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tissue box. Pokaż wszystkie posty

2 stycznia 2015

Noworoczne wspominki i LO`s You`re my heart

Święta, Sylwester i Nowy Rok za nami. Czerwono, biało, zielone szaleństwo za nami. Świat po malutku wraca w swój rytm. A ja noworocznie sobie wspominam. Mój synuś skończył roczek i lada chwila pójdzie do żłobka. Przypłacam to ciężką depresją, którą postanowiłam troszkę podleczyć wieczornym majstrowaniem.
 I tak powstał layout , z jednym z moich ulubionych syneczkowych zdjęć. Piękny papier w róże przywiódł mi na myśl, jakiś zaczarowany ogród. Pełen wróżek, elfów i krasnoludków.  I w tę stylistykę wpisało się...pudełko po chusteczkach. Nie wiem jak wam, ale mnie szaleńczo podobają się te tekturowe róże, które z niego wycięłam. Bajeczne. I zielona farba, którą przypadkiem odkryłam w swoich zbiorach. Obłędny jak dla mnie odcień. Dziś też coś z nim zmajstruję.
 Ale nie będę już przynudzać. Oglądajcie sobie moją pracę, a ja tymczasem złożę Wam lekko spóźnione, lecz najszczersze życzenia Noworoczne. Buźki!






















A, że jest tajemniczo to pasuje do wyzwania






18 października 2014

Komplet dla Czarodziejki

Moja Czarodziejka. Zleciła mi zrobienie turkusowego pudła, na pamiątki z chrztu, najmłodszego synka. A ja w podziękowaniu za jej czarowanie, dorzuciłam chustecznik do kompletu. Teraz dumnie stoją już na komodzie i podobno, wspaniale się komponują. I o to chodziło! :)

My Sailor. Commissioned me to do, turquoise box for souvenirs of baptism the youngest son. And I thank for her spells, I added a tissue box to the set. Now proudly stand already on the dresser, and apparently a wonderful blend. And that's it! :)
















10 kwietnia 2014

MixedMedia na pudełku

Mixed Media to jest to, na punkcie czego ostatanio sfiksowałam. O scrapbookingu i art journalingu nie wspomnę. Oglądam sobie zatem filmiki w necie i cieszę oczy, cudownościami jakie inne kobietki tworzą. I na całe szczęście, dzielą się tym z innymi. Więc, kiedy zobaczyłam jakie fantastyczne efekty daje łączenie różnych technik, postanowiłam spróbować. I choć czasu mi brakuje w znacznym stopniu, to wieczorem muszę sobie choć chwilkę "podłubać". Tak dla higieny umysłowej.

Mamuśka moja zażyczyła sobie kolejne pudełeczko do kuchni. (Tak sobie myślę, że w sumie, to  ona jedna jest jedynym beneficjentem moich natchnionych wieczorów. Hahaha! :) )   Miałam je zrobić w technice decoupagowej, ale po przeprowadzce małżonek tak głęboko mi zakopał serwetki, że do dnia dzisiejszego nie wiem, gdzie są. Musiałam radzić sobie inaczej i tak z pomocą przyszły mixed media. Praca moja zainspirowana jest technikami jakie w swoich pracach używają moje ukochane scraperki: RachO113,  Vicky Papaioannou czy Gabrielle Pollacco. I choć daleko mi do ich umiejętności, to cieszę się, że mogłam choć w malutkiej części stworzyć coś, co cieszy moje oko tak jak ich prace.

Generalnie pudełeczko jest drewniane, pooklejane stronami ze starego poradnika ogrodniczego. Na wierzchu farba akrylowa zmieszana z perłowym medium. Zygzaczki z szablonu kupionego na kiermaszu Scrapiniec, ale u kogo to już nie pamiętam. Wszystko ostęplowane tuszem czerwonym. Czarne stępelki natomiast pokryłam embossingiem na gorąco. A żeby było trochę romantyczniej, dodałam sporo kwiatków.
To jak to wszystko się zgrało - zostawiam waszej ocenie. Mnie się podoba moja pierwsza mixedmediowa praca. ;)