Nie wiem jak innym, ale mnie się podoba. ;)
Technika wykonania ta sama. Napis wystemplowany, a różyczki quillingowo zakręcone i popaćkane tuszem. W środku, wklejona karteczka na życzenia, bo nie wiem jak na oryginalnej kartce upaćkanej farbą, będzie przyjmował się tusz z jakiegoś pisadła.
Małe zbliżenie na różyczki...
Tak się prezentuje karteczka od... tyłeczka ;D
Środek, bez karteczki...
... i z karteczką na życzenia.
I w całej okazałości.
Pozdrawiam cieplutko!