W tej aurze trochę zmieniłam kolorki na blogu i profilu na fejsie. Żeby było radośnie i pastelowo. I coś czuję, że moje prace też będą pastelami kusić. Jakoś tak mnie naszło na rozbielone kolorki. :)
W ten klimacik idealnie wpasuje się druga karteczka, wykonana na warsztatach u Enczy.
Zostało mi wówczas trochę czasu, po wykonaniu podstawowej kartki i nie omieszkałam zrobić jeszcze jednej, z dostępnych materiałów. Pierwszy raz miałam też okazję skorzystać z Big Shota i powiem wam, że się napaliłam. Chyba zacznę odkładać wreszcie kasę na to cudo. :) No i stempelki motylki, Primy Finnabair... :D
A tu kilka zdjęć. Pierwsze przeniesie was na stronę Skrapowiska. A link na bloga, osóbki, która wykonała i udostępniła scrapomaniaczkom fotki - Bea
Jeszcze raz dzięki!
Twórczy proces myślowy czyli Nolanna, a w tle Ullika z tworzonewdomu.blogspot.com
I wspólne fotki
Losowanie w wymiance zakładkowej
No i Mistrzyni w akcji. :)