Witajcie Kochani.
Dziś mam do pokazania doniczki. Wykonałam je, by przekazać jako moją cegiełkę na licytację charytatywną.
Niemniejszą przyjemność niż pomoc, sprawiło mi ich wykonanie. Połączenie decoupagu i mixmediowych technik i mediów, to jest to.
Pierwsza to farby akrylowe, tusze i serwetka, oraz piękny szablon Memory Box.
Druga to akryle na suchym pędzlu, uroczy aniołek z serwetki i trochę chlapanka.
Ta była wyzwaniem. Najpierw domowej roboty mgiełki, później szablon, który okazała się ciężki do ujażmienia na doniczce. A na końcu folia do złoceń w płatkach.
Moja faworytka.
I ostatnia, która miała być clean & simple. Biała z delikatnymi przetarciami i kłosami lawendy. Niestety słaba wola sprawiła, że poczyniłam chlapanko.
No to miłego weekenda życzę.
A ja się do pracy biorę, bo wieczór bez szkaraba i mnóstwo inspiracji. :)