12 listopada 2016

Metalowy zawrót głowy

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem istnego pudełkowego szaleństwa. Postarzam, koloruję, maltretuję i te malutkie i te trochę większe. Dzisiejsze to stare puzderko z reliefami. Szkaradna taśmowa politura nie sprawiała mi wizualnej przyjemności, dlatego też postanowiłam się nad nią popastwić. Wykorzystałam kilka trików jakich nauczyłam się podczas mojej przygody z decoupagem i jak szalona pędzlowałam tu i tam. Następnie ze zwykłej chińskiej blaszki wykonałam coś na kształt zamka a stary rzemień zmieniłam w metalowy drut. 
Wszystko to na nowe essowe wyzwanie do udziału w którym serdecznie Was zapraszam.
A gdyby naszła Was ochota na posiadanie takiego pudełeczka, śmiało możecie pisać ;) Pomaltretuję coś i dla Was.

Pozdrawiam
Magdalena









2 komentarze:

  1. Byłam pewna , że to drut:-) fantastyczne mediowe czary!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to chodziło ;) Miał być oryginalny drut, ale niestety deficyt takowego zmusił mnie do eksperymentu. Dziękuję za komplementy i odwiedziny.

      Usuń

Fajnie, że tutaj jesteś. Może podzielisz się ze mną, swoimi wrażeniami? :)
It's nice that you are here. Can you share with me your experience? :)