Decoupażowania ciąg dalszy.
Szkatułka wykonana na specjalne zamówienie, dla miłośnika koni. Obraz Kossaka "Swoleżer polski w starciu z huzarem pruskim" został wybrany przez uroczą osobę, z którą miałam okazję się wymienić na cudowną torebkę.
Po raz pierwszy zrobiłam transfer na klej Magic. Rolowania co nie miara, ale najważniejsze, że kontrahent zadowolony. Całość bejcowana różnymi odcieniami farb akrylowych zmieszanych z wodą. Całość pokryta kilkoma warstwami matowego lakieru wodnego Pentart. Wyszło męsko i surowo. Czyli tak jak lubię w pracach dla panów.
A to moja nagroda za to rolowanie ;)
Pozdrawiam serdecznie
Szkatułka jest genialna!!! A torbę od Kalisz Made również posiadam 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pani Grażynka robi cuda! Pochwal się swoim nabytkiem :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła Ci ta szkatułka i transfer pięknie wtopiony w całość cudo;)
OdpowiedzUsuń