3 lipca 2015

O co kaman w Creative Project 365 - czyli trzecie DT

Hejunia!

Jak mawia Dusty Popylacz. Taaak, bycie mamą zobowiązuje. ;)Ale ja nie o tym. 

Opowiem Ci dziś o co chodzi w tym nowym projekcie, jakim jest Creative Project 365.


Jeśli lubisz tworzyć, jesteś wiecznie w ruchu i czasem "musisz bo się udusisz", zabawa z nami jest właśnie dla Ciebie. 



Zaczynasz od założenia zeszytu, notatnika, kalendarza czy innego papierowego tworu, który wystarczyć Ci musi na 365 dni.

Zasada numer dwa jest prosta. 

Journal jest zawsze z Tobą. Nosisz go w plecaku czy torebce, po to, by w chwili natchnienia móc go wykorzystać. Jest po to, by nie szukać w popłochu serwetki do zapisania pomysłu na nową pracę lub pobazgrać na wykładach. Może wówczas stworzysz dzieło swojego życia?

Nie powiemy Ci jak masz go prowadzić i jakich technik masz używać. Będziemy pokazywać nasz własny warsztat, inspirować i motywować do działania. Ale to TY decydujesz czy wolisz tam widzieć scrapy, project life, haft krzyżykowy czy paragony fiskalne.






Przedstawię dziś mój zeszyt, który wykonałam do tego projektu. Wykorzystałam stary kalendarz na spirali. Wyrwałam z niego troszkę kartek i dołożyłam różne papiery scrapowe. Jeśli zachce mi się art journala, będę miała gotową bazę. Już niedługo na stronie projektu będą pojawiać się wpisy całego utalentowanego DT. Serdecznie zapraszam w ich imieniu.



A oto fotki :)










A tutaj z nalepką










W tym poście w komentarzach, pochwal się swoim pamiętniczkiem i wpisami.


Serdecznie zapraszam do twórczej zabawy.

Pozdrawiam




















1 komentarz:

  1. Fajnie to wykombinowałaś. To się nazywa recykling. Rozumiem, że wyjmowałaś spiralkę i montowałaś ją ponownie. Mi wydaje się to trudnym zajęciem.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że tutaj jesteś. Może podzielisz się ze mną, swoimi wrażeniami? :)
It's nice that you are here. Can you share with me your experience? :)